Thomas budzi się w windzie, która powoli jedzie w górę. Kiedy w końcu się zatrzymuje i otwierają właz, dowiaduje się, że trafił do Strefy zamieszkałej przez Streferów. To ogromna polana ogrodzona wysokim, betonowym murem. Chłopak niczego nie pamięta - kim jest, skąd pochodzi, jak się tam znalazł. Każdego ranka ściany muru się rozsuwają, otwierając Labirynt, który zamyka się o zachodzie słońca. Co miesiąc do Strefy przyjeżdża nowy chłopak. Pojawienie się Thomasa nie zaskakuje, ale gdy tydzień później z windy wychodzi Teresa, wszystko się komplikuje. To pierwsza dziewczyna, która znalazła się w Strefie. Mimo że Thomas jest "świeżuchem", Labirynt i Strefa wydają mu się podejrzanie znane. W jego pamięci kryje się klucz do rozwiązania zagadki tajemniczego miejsca. |